Robiąc codzienny przegląd ulubionych blogów kulinarnych, trafiłam na prezentowany przez Dusię przepis na tartę z kurkami i camembertem. W tym roku zjedliśmy sporo kurek w postaci sosu podawanego do różnych mięs, jednak tym razem skusiłam się na szybką tartę, idealną na bezmięsny piątkowy obiad. Była bardzo, baaardzo smaczna, więc polecam! :-)
(Przepis podaję za Dusią, w nawiasach uwagi własne.)
(Przepis podaję za Dusią, w nawiasach uwagi własne.)
Składniki:
ciasto francuskie
Przygotowanie:
Drobno pokrojoną cebulę szklimy na złoto na rozgrzanym oleju. Kurki myjemy i osuszamy, a następnie na osobnej patelni podsmażamy na maśle. Dodajemy do nich cebulę, doprawiamy solą i pieprzem. Zostawiamy do ostygnięcia.
Formę do tarty smarujemy masłem, a następnie wykładamy ciastem francuskim, dokładnie dociskając je do brzegów i dna. Podpiekamy przez ok. 10 minut w temp. 180 st., następnie wyjmujemy z piekarnika.
Środek podpieczonego ciasta ugniatamy widelcem. Kurki mieszamy z jajkami i posiekaną natką pietruszki. Wylewamy masę do formy z ciastem. Camembert kroimy w plasterki i układamy na wierzchu.
z suszonymi pomidorami genialny pomysł :) mam nadzieję, że smakowało :) zapraszam do pochwalanie się na fanpejdżu zdjęciem:)
OdpowiedzUsuńDusiu, tarta przepyszna, będę nadal regularnie zaglądać i próbować nowych receptur :)
Usuń