Nieziemski tort! Trzeba się przy nim napracować, ale efekt jest powalający! Krem śmietanowy z orzechami laskowymi i własnoręcznie przygotowanym karmelem do złudzenia przypominał nam nasz ulubiony batonik Kinder Maxi King... mniam mniam! Wspaniałe zakończenie karnawałowej wyżerki ;-) Niezawodny przepis pochodzi oczywiście ze strony Moje Wypieki.
Składniki na blaty bezowe:
2 białka (na tortownicę o śr. 25 cm - 3 białka)
2 łyżki cukru (użyłam 1,5 łyżki)
pół łyżki mąki pszennej (użyłam ok. 3/4 łyżki)
40 g zmielonych orzechów laskowych (użyłam ok. 50 g)
Białka ubić na sztywno, dodać
cukier i dalej ubijać. Powoli wsypać mąkę i orzechy, delikatnie wymieszać.
Ciasto wlać do wyłożonej papierem tortownicy o średnicy 20 cm (u mnie średnica 25 cm, stąd zwiększone proporcje składników). Piec około 15 minut (sprawdzić patyczkiem) w temperaturze
170ºC. Według tego przepisu należy upiec 3 takie same blaty, jeden po drugim,
ostudzić.
Składniki na masę budyniowo-maślaną:
10 żółtek
10 łyżek cukru
5,5 łyżek mąki pszennej
2 opakowania cukru waniliowego (po 16 g każde)
340 ml mleka
170 g masła
Składniki na masę z bitej śmietany:
340 g śmietany kremówki
200 g + 2 łyżki cukru
120 g podpieczonych orzechów laskowych, posiekanych
Śmietanę ubić na sztywno, pod
koniec ubijania dodając 2 łyżki cukru. Orzechy podpiec do zrumienienia,
posiekać na małe kawałki.
Cukier (200 g) rozpuścić na
patelni lub w garnuszku, poczekać, aż zrobi się karmel. Działając bardzo szybko
wylać karmel na papier do pieczenia, rozsmarować. Jak stwardnieje, połamać na
nieduże kawałki (np. wałkiem), uważając, by nie rozdrobnić karmelu na proszek.
Ubitą śmietanę wymieszać z
orzechami i karmelem.
Wykonanie:
Na paterze ułożyć 1 blat, na
niego część masy budyniowej, na nią część ubitej śmietany. Następnie kolejny
blat, masę budyniową, śmietanę itd., kończąc na bitej śmietanie. Trochę masy budyniowej zostawić do
posmarowania boków tortu. Dodatkowo boki tortu można udekorować płatkami migdałów. Schłodzić.
Boże, faktycznie dłuugi ten opis... Z pewnością nie podejmę się takiego wyzwania, ale wygląda pięknie.
OdpowiedzUsuńOpis dłuższy niż proces robienia tortu, więc warto spróbować. Choć Ty chyba nie lubisz tak ekstremalnych słodkości :)
Usuń